Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
"Są zabici, są zaginieni, wielu jest nadal w niebezpieczeństwie" - powiedziała premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer na sesji plenarnej parlamentu krajowego w Moguncji, mówiąc o sytuacji na zalanych terenach kraju związkowego. "Takiej katastrofy jeszcze nie widzieliśmy" - podkreśliła.
Początek monsunu przyniósł w Nepalu gwałtowne powodzie, które zabiły już 16 osób. W górskich wioskach rzeki porywają domy, zrywają drogi i mosty. Powodzianie ratujący się przed katastrofą nie zwracają uwagi na koronawirusa, co może przyczynić się do rozwoju ognisk zarażeń.
Miłosierdzie tworzy "nowe relacje braterskiej solidarności" - powiedział papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej. Tak nawiązał do uroczystości Miłosierdzia Bożego, która będzie obchodzona w niedzielę.
Co najmniej 155 osób zginęło, a 72 uznaje się za zaginione w wyniku powodzi, jakie w sobotę nawiedziły Indonezję i Timor Wschodni - poinformowały władze we wtorek. Ratownicy nadal starają się dotrzeć do odciętych od świata terenów.
Blisko 80 osób zginęło w powodziach i lawinach błotnych, jakie nawiedziły Indonezję oraz Timor Wschodni. Władze Indonezji poinformowały w poniedziałek o 55 ofiarach śmiertelnych i 42 zaginionych. W Timorze Wschodnim życie straciło łącznie 21 osób - podał rząd.
Indyjska policja poinformowała w niedzielę, że ratownicy odnaleźli dotychczas zwłoki dziewięciu ofiar powodzi spowodowanej pęknięciem części himalajskiego lodowca i przerwaniem tamy na rzece Alaknanda. Trwają poszukiwania ponad 140 osób.
W niedzielę 5 lipca we wszystkich parafiach archidiecezji przemyskiej odbędzie się zbiórka na rzecz poszkodowanych w wyniku ulewnych opadów deszczu i związanych z tym podtopień, do których doszło w ostatnich dniach w wielu miejscach na Podkarpaciu.
Mieszkańcy terenów, które ucierpiały w wyniku piątkowych ulew, mówili PAP, że potoki, które na co dzień można bez trudu przeskoczyć, w godzinę zamieniły się w potężne rzeki i zabierały wszystko, co napotkały na swojej drodze.
Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart powiedziała w sobotę dziennikarzom, że teraz najbardziej niezbędną sprawą jest pomoc w sprzątaniu tego wszystkiego, co przyniosła woda. Dodała, że nie wiadomo jeszcze, jakie są straty, ale będą one na pewno bardzo duże.
Najtrudniejsza sytuacja panuje na zachodzie i w centrum kraju.